Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

I wciąż nie wiesz




Zedrzyj to ze mnie - to nieważne jak bardzo będzie boleć
Wciąż odczuwam jedynie brak, choć dążę do bycia
Światłem w świetle świata
Może i bez ostatniego - w ostatnim jest moja krucha wola
Policzki mi płoną bez mojej zgody
Jak jego ręka w szpitalu, która zmierza wprost do tego, co przeżyłam, będąc przy niej
Bez niej
S t r a c h
Tego też nie widziałeś, no nie?
Mam się wypowiedzieć?
Powiem ci tylko, że wszystko spłonęło, zabierając ciepło, którym wciąż próbuje się okryć, bo ciebie przecież nie ma
I kim takim jesteś, żeby wmawiać mi, że taka ona umie kochać?
Że tylko się martwiła...
Lub że ktokolwiek robił to dla naszego dobra?
Że nie ma żadnych ofiar, a ja wszystko sobie wyssałam z palca dla uwagi?
Nikim nie jesteś, żeby to mówić
Bo nie było cię tam
I nic nie wiesz
Nikim
Jak
Ona

Z cyklu "Latawiec"

autor

K_a

Dodano: 2021-01-04 20:15:54
Ten wiersz przeczytano 509 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Nieregularny Klimat Ironiczny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »