Wciąż pamiętam...
...I któregoś dnia
Tak nagle i bez pośpiechu
Zrujnowałeś mi świat.
Odjeżdżając zapomniałeś oddać serca
A każda myśl wciąż skupiała się na
Tobie.
Rozbijałam się o wiele ścian
Wzbogaciłam się o tysiąc ran
Wszystko na nic.
Każdej nocy niebo ociekało łzami
A księżyz z gwiazdami
Tulił mnie do snu.
W pocie czoła starałam się zapomnieć
O cieple twych rąk
Zataczając błędny krąg...
...aż w końcu znalazłam
Choć już nie szukałam.
Stwierdziłeś, że nie chcesz mnie znać.
Ale tym razem już nie będę płakać.
Bo czym?
Dedykuję go osobie, która pokochała (za)szybko pozwalając mi uwierzyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.