Wciąż pamiętam, gdy nastało...
Miło jest zaglądać do was, nadrobiłem kolejną transzę sprzed 10 dni.
"Wciąż pamiętam, gdy nastało
przebudzenie".
12.10.2018r. piątek 09:38:00
Wciąż pamiętam, gdy nastało
przebudzenie,
A na dworze litania solarna
I porywa nas jesienne tango
Pośród tego październikowego lata.
Umyka mi wszelkie opowiadanie,
Które w sercu układa się.
Marzy mi się być razem,
Ale są też inne opcje,
Bo takie jest właśnie życie.
Tymczasem trwam w pewnym zawieszeniu
I mam Cię wciąż w pamięci,
Gdy nastało przebudzenie.
Naprawdę ciągle o Tobie myślę
I cieszę się na chwilę,
W której znów Cię zobaczę.
Jesteś w mym sercu
Od dawna w nim jesteś,
Nawet jak była inna,
To Ty też tam byłaś,
Ma przyjaciółko.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (9)
Nawet jak była inna,
To Ty też tam byłaś- pogrozić Ci palcem wypada, AMORKU
romantyczny z ciebie chłopak - ciekawie
Podoba sie:)
Hmm! czasami mamy amnezję...
Pogodnego weekendu:)
hmmm... ja tam nie rozumiem facetów ;-)
"Nawet jak była inna,
To Ty też tam byłaś"
:)
Pozdrawiam, Amorku.
Ładnie, ciepło, z odrobiną romantyzmu...
to nie jest jeszcze miłość spełniona ... ona jest ...
a jej nie ma ..samo życie w zawieszeniu ...
Bardzo ciekawe wynurzenia, które uświadamiają nam po
raz niewiadomo który, że człowiek stworzony jest do
miłości i do założenia rodziny. Szczególnie słoneczne,
ciepłe dni sprzyjają wydzielaniu się hormonów, które
usiłują pchnąć mężczyzn w tym kierunku.
Pozdrawiam serdecznie Łukaszu. Jak nazywała się
jeszcze raz ta miejscowość w której mieszkasz? Zobaczę
na mapie, gdyż szczerze mówiąc nie znam.