Wciąż tylko smutek...
Wciąż tylko smutek-szczęścia morderca
Nie uciesze nigdy swego serca...
Przecież tak nie wiele potrzeba
By dotknąć gwiazd,trafić do nieba...
Twój widok,jeden uśmiech,spojrzenie
Twe oczy i usta mój sen...me pragnienie
To tylko chwila,próżne wzdychanie
Potem ból w sercu - rozczarowanie
To jedyne szczęścia mego chwile
A potem załamka i w brzuchu motyle
W głowie pustka,serce z bólu wyje
Choć niekochane ciągle jeszcze bije
Z całych sił zapomnieć o tym próbuje
I choć sie staram nic nie skutkuje
Utopić smutki w kilku łykach wódki?
Nie...to bez sensu efekt jest zbyt
krótki
Lecz znam...znam ja jedno rozwiązanie
Werterowski sposób na zapominanie...
Broń,ręka,skroń...chwila i ukojenie
Skazanie się na wieczne potępienie
Lecz gdy wcale nie mam pewności
Że to uwolni mnie od tej miłości
Czy warto będzie zabić człowieka?
Jeśli nie wiem co potem mnie czeka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.