Wciąż wspominam oczy Twoje...
....Bo wciąż czuję że gdzieś tam w sercu jest takie jedno miejsce na wieki schowane dla Ciebie Rafale P...
Wciąż wspominam oczy Twoje,
Gdy patrzą na mnie z wrogością,
Wciąż widzę jak stoisz gdzieś,
Kiedy odwrócisz twarz w moją stronę,
Jednak ciągle coś nie tak...
Nie było w tych urokach wzajemności,
Była nienawiść i smutek,
Większe utrapienie niż uśmiech,
Wiecznie nie tak jak być miało,
Wiecznie ta łza w moim oku,
Gdy przechylasz głowę w prawą stronę i
patrzysz,
Patrzysz na mnie..
A ja ubolewam,
Że nie potrafiłeś dac mi tej jednej chwili
nadziei.
Ja zerkając kątem na Ciebie czułam w sercu
ukucie bolesne,
Może to nie Ty miałeś być Nim,
Tym z, którym wieczne życie przeznaczone
mi..
Może byłeś tylko zauroczeniem,
Lecz pierwszym...
I ostatnim..
Po wieki w mojej pamięci zapamiętany,
Cenny i na zawsze kochany..
...Bo życie jest jedno...Prawdziwa miłość również...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.