Wcięcie...
Word napisał do Exela -
proszę pana, proszę mi wyliczyć z rana,
co na myśli miała Ela
robiąc ze mnie dziś bałwana !
Wypisałem wszystko w piśmie
proszę pana, wyliczyłem wprost wzorcowo,
niech mnie jasny piorun trzaśnie
jeśli będę liczył znów na nowo.
Kliknął „wyślij” bardzo szybko
i odwrócił się na pięcie -
ja ci pokażę mała „rybko” -
przekręcił się i pokazał wcięcie.
Komentarze (6)
:)
Fajny i bardzo pomysłowy...
+ Pozdrawiam :)
Ciekawie ,,,:)
Na wesoło!
:)pozdrawiam i głos zostawiam +
Niby wesoło a jednak ...
gdzieś wyczytuję zagubienie i złość
Wiersz podoba mi się Aniu ze względu na tematykę ale i
wykonanie
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Zabawne