Wczesna jesień
Przyszła jesień w środku lata
z nią myśl smętna i skrzydlata
niesie nastrój zadumania
nie nadziei czas, lecz trwania.
Z każdym listkiem - już żółciutkim
oraz dniem - już bardziej krótkim
zbliża się tu niczym goniec
dla przyrody wczesny koniec.
Lecz pozory często mylą
i w nadziei życia chwilą
promyk słonka każdy nęci,
lato trzyma w swej pamięci.
Może jutro się odmieni
ten czas smutku i jesieni...
lato wróci nam łaskawie
humor w sercu, czar w zabawie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.