Wczoraj.
Wczoraj Cię znów ujrzałam
po tylu tygodniach nieobecności
już się przyzywczaiłam
że dla mnie nie istniejesz.
Lecz wczoraj stanąłeś przede mną, jak zjawa
wśród tłumu ludzi
słodki, niewinny i chętny
zaczynam Cię nienawidzić!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.