wczorajsza miłość... po upojnej nocy wychodzisz nie mówiąc nic rysujesz moją przyszłosć barwą samotności autor sylla Dodano: 2007-02-05 18:46:49 Ten wiersz przeczytano 847 razy Oddanych głosów: 5 Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Jedzenie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.