Wdówka
Do okienka w banku podeszła kobieta
Trzymając na rękach niemowlę łkające
Pani jest mężatką?-zagadnęła kasjerka
Nie, jestem wdową. To bardziej kojące
Och, tak mi przykro. Zapewne od
niedawna?
Od kilku już lat serce męża nie bije
No a to maleństwo?-dociekała kasjerka
To mój mąż mi umarł. Ja wciąż żyję...
autor
Nikitha
Dodano: 2014-03-27 09:38:27
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
...i tak trzymaj pozytywne podejscie do życia -
pozdrawiam
Świetne.Pozdrawiam.
Faaajnie:)
Pozdrawiam:)
Super!:-)
Świetny! Pozdrawiam :))
No tak, co ma jedno do drugiego? Fajnie, pozdrawiam :)