Wdzięczność
Jestem wdzięczna Bogu za życie,
wyśpiewuję Mu to wędrując,
wykrzykuję radośnie, lecz skrycie
w nieporadne słowa ujmując.
Idę lasem, za który dziękuję,
patrzę w niebo i też jestem wdzięczna,
widzę wodę, w której nurkuję.
Jakaż ręka stworzyła to zręczna?
Księżyc, gwiazdy i słońce,
drzewa i cała przyroda, wiatry
orzeźwiające-
życie to wielka przygoda!
Idę przez nie powoli,
ostrożnie i uważnie,
gram więc w swojej roli
z wdzięcznością i odważnie.
Jedna myśl się kołacze,
mimo całej wdzięczności,
dla siebie jej nie pragnę,
ja pragnę miłości!
Komentarze (6)
Myślę, że za miłość też będziesz Mu wdzięczna :)
Nasza Planeta jest piękna, a Ty umiesz zauważać i
opisywać to piękno. Miłość jest dopełnieniem tego
pięknego świata, więc kochaj i czuj się kochana...
na nic piękno świata gdy nie ma miłości... to mi mówi
Twój wiersz. miłość jak dopełnienie, a jej brak
niespełnienie
wdzięczność jak modlitwa...
interesujące zakończenie, pragnienie wielu...:)
Piękna i taka czysta wiara.Pozdrawiam