We mnie ciągle siła i marzenia...
Szukałem na ziemi, w głębokim lesie, na
obrzeżach wód
gdybym ją znalazł , to byłby to dla mnie
cud.
Wiem jaki ma wygląd to piękno bo
niezmiennie ja widzę
Czasu mam coraz mnie, stąd coraz szybkiej
za nią pędzę
Czy zdążę mam coraz większe w sobie
wątpliwości
Opuszczają mnie siły, wiadomo widmo
starości
Mimo, że wiek już mojej młodości poza mną
A we mnie ciągle siła i marzenia przede mną
Nie wiem jak wygląda serce które równo
pulsuje
Ale ono ciągle piękne życie mi w darze
ofiarowuje
Skoro we mnie buszuje i pozwala na
brykanie
Mam jeszcze czas na jej ciągle miłosne
szukanie
Nie cierpię katusz, serca męki czy inne
zgryzoty
Każdego ranka wybieram nowe i znajduję
wiele ochoty
Szukałem, na ziemi, po obrzeżach wód i na
gór szczytach
A ty niezmiennie uciekasz i gdzie jestem
ciągle mnie pytasz
Słyszę te sympatyczne zaczepki i po omacku
za nią podążam
Znajdę, przytulę i nikomu absolutnie nie
oddam
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (4)
Przepięknie, w Twoim stylu, pozdrawiam :)
Póki w płuca moc tchu, a w żyłach krew pulsuje to
każde serducho za miłością wędruje... pozdrawiam
Piękny optymistyczny wiersz :)
Miłego dnia :*)
☀
Marzenia i optymistyczne myślenie, potrafią starości
pomieszać szyki.
Życzę wszystkiego dobrego, miłego dnia.