We mnie wciąż świeci
Rozrasta się zachód,
a we mnie wciąż świeci,
to słońce z tysiącem
najsłodszych odcieni,
czas czułość kołysze,
obrazy nasyca
czarem tęsknych pragnień,
uśmiechem w Twych rysach.
I nic nie poradzę,
że racje są inne,
a pamięć przewrotna
kładzie mnie pod krzyżem,
w tym jednym momencie
wzlatuję szczęśliwa,
na skrzydłach z nadzieją
płomień słońca ścigam.
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2020-01-09 07:43:18
Ten wiersz przeczytano 2548 razy
Oddanych głosów: 99
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (68)
Pięknie Marylo i niech optymizm nigdy Cię nie
opuszcza, pozdrawiam cieplutko i dziękuję :)
Pięknie Marylko napisałaś. Pozdrawiam serdecznie
z takim podejściem lżej się żyje ...
Bóg ma czas. W młodości daje nam się wyszaleć ale Jego
miłość wciąż na nas czeka. I w końcu dorastamy i
odwzajemniamy tę miłość. Dlatego (gdyby to był mój
wiersz) napisałbym raczej "we mnie już świeci", a nie
"wciąż...
@Krystek
Marek Żak
Kazimierz Surzyn
Bardzo dziękuję za miłe słowa i przychylne przyjęcie
wiersza.
Miłego dnia Wam Życzę :)
Pięknie Maryla, pozdrawiam ciepło, przesyłam
serdeczności.
Bardzo ładnie, miły początek dnia. Nich to słońce
świeci i rozpala jak najdłużej. Pozdrawiam.
Wielkie szczęście - kochać i być kochanym. Wysyłam moc
serdeczności i radości :)