...we śnie...
Siedzę przy blasku
iskierki mego serca
Rozmyślam o sensie
mojego istnienia
muzyka uwalnia
me zmysły
Czuję, że płonę
zapach napawa
mnie lękiem
uciekam w głąb duszy
nic nie widzę
Gasnę
Ciemność.
Za nią pustka
ubrana w moje sny
tańczy w rytm
bicia mego serca
Biegnę
Doganiam go
idzie powoli
nie spieszy się
nieśmiały cień szklistego uśmiechu
daje mi poczucie swobody
Pragnienie bliskości
pustoszy dziewiczy umysł
Razem
napełnieni urokiem swych wnętrz
stajemy sie nietykalni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.