we śnie
już prawie zasypiasz
i w tym półśnie kojącym
nadal tulisz moją dłoń
uściskiem wciąż jeszcze gorącym
przesuwasz ręką po włosach
by sprawdzić czy nadal Tu jestem
szepczesz słowa, już niezrozumiałe
bo przecież robisz to we śnie
oddychasz spokojnie, nieśmiało
więc wtulam się w Twoje ramiona
i wiem, że to dzięki Tobie
do życia zostałam wrócona
autor
Maciejka22
Dodano: 2007-01-09 13:14:36
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.