We śnie
Szybko mijają miesiące
dzień za dniem goni
zniknął zapach wanilli
nie czuję ciepła dłoni
i choć promień słońca
co rano mnie budzi
nie chcę oczu otwierać
ani patrzeć na ludzi
bo w moich pięknych snach
jest tak cicho spokojnie
lubię śnić że blisko jesteś
i przytulasz się do mnie
Znów boli jak cholera bo serce tęsknota mi zżera.
autor
graynano
Dodano: 2015-04-12 21:33:33
Ten wiersz przeczytano 1350 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
tęsknota boli i może dlatego powstał ten udany wiersz,
choć to żadna pociecha, słonecznie pozdrawiam Grayanko
Ładnie... a miłość czasem musi iść w parze z tęsknotą.
smutna melancholia
Witam Cię Grażynko i pozdrawiam:)
Piękna miłość na jawie i we śnie.Pozdrawiam
serdecznie:)
Piękne uczucie i cudowny sen.
Dobrze sie czyta, choc tesknota wielka z wiersza
plynie...
piękny ten wiersz
znajoma treść...
pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie,bardzo.
Pozdrawiam
Tęsknie peelka śni o miłości. Płynnie się czyta.
Pozdrawiam
We śnie jak i w życiu, wszystko może się wydarzyć.
Przyjemnie się czyta. Pozdrawiam :)
lubię takie sny,oby trwały bez końca,pozdrawiam
Krzemanko, bardzo dziękuję za wizytę u mnie i masz
rację że lepiej się czyta z co rano mnie budzi, juź
poprawiam. Bardzo dziękuję.:-)
Bardzo dziękuję moim gościom za przecztanie i
wszystkich serdecznie pozdrawiam:-)
Ładnie, z nutą tęsknoty. Lepiej mi się czyta z "co"
szósty wers: "co rano mnie budzi". Miłego dnia.