Wędrówka
Dzień za dniem, mijają lata,
tyle uczucia w życie się wkłada,
Życie to długa podróż,
czegoż od życia można chcieć,
sławy, pieniędzy, szczęścia, radości ?
Trzeba kroczyć ścieżką życia,
opartą na własnych odkryciach,
Od narodzin poznajemy świat,
jak pachnie kwiat,
jakiego koloru jest niebo,
lub gdzie jest wiatr.
Gdy będziesz wiedzieć dość,
i przeminie już młodość,
Nie będziesz wiedzieć kiedy,
czas uciekł,
wtedy nie martw się to nie koniec
wędrówki...
Zamknij oczy, usłysz jak kroczy,
w twą stronę anioł biały,
daj się porwać niech cię poniesie fala
zapomnienia,
tak od nie chcenia
żegnasz się z tym światem,
co straciłeś, pogódź się zatem,
myśląc o rzeczach które osiągnąłeś .
Bolesne doznanie,
opuszczać ten świat,
lecz bądź rad,
ze to nie koniec wędrówki,
wciąż cel jest malutki...
Komentarze (3)
Możliwe że nikt nie dowiódł tej tezy, ale miło jest w
coś wieżyc, Np. że śmierć nie jest końcem tylko
początkiem czegoś nowego.
Wszyscy wierzący pocieszają się, że koniec życia jest
początkiem wędrówki duszy w wieczność, ale nikt tej
tesy nie dowiódł.
Kroczy Anioł, albo nie, kto to wie?