Wędrówka..
Zmęczona dniem
utulam się, w kołysce
z moich marzeń
Pod powiekami schowam je
nim życie wyrzucić je każe
Sterana wędrówką
pośród zawiłych ścieżek
Zamykam drzwi przed zwątpieniem
Dla samotności spoglądam w oczy
Czy już na zawsze chce być mym
cieniem...
Tak poddać się, coś kusi mnie
i przestać ciągle walczyć.
O to co w życiu ważne jest.
Stać się bezbronną - bez tarczy.
Ale nie moge...:-/
autor
Chmurka27
Dodano: 2005-02-18 20:04:16
Ten wiersz przeczytano 729 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.