Wędrówka osobliwej Pani
chodź
weź ten kuferek
zarzuć futro na ramiona
i weź rękawiczki
(przecież wiesz,że zimą mroźnie bywa)
bukiet kwiatów w dłoń Ci włożę
słomiany kapelusz
sandałki też się przydadzą
idź już poezjo
nie ma na co czekać
nikt nie powiedział,
że to łatwa wędrówka
Dla mnie owego czasu to też nie była łatwa wędrówka przez życie ...ciekawe,czy poezja dotarła już tam,gdzie zamierzała...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.