Weekendzik
A w sobotę już weekendzik,
I w dupencji wszystko mamy.
Nikt nie musi ględzić, smęcić,
Własne plany rozgrywamy.
Męczyliśmy się do piątku,
Czyniąc dzieło w dobrej wierze.
W weekend inny czas porządków,
Do nas będzie on należeć.
Gdyż w sobotę już zwalniamy,
Cud weekendzik nas przenika.
I w dupencji wszystko mamy,
Takie życie pracownika.
Czekaliśmy cały tydzień,
Wiary nikt nam nie odbierze.
W weekend damy radę bidzie,
Do nas będzie czas należeć.
Bo weekendzik to dzień wolny,
I w dupencji wszystko mamy.
Niczym jak ten konik polny,
Na wolności pohasamy.
Komentarze (3)
-- jeszcze tylko osiem godzin w pracy i...weekendzik
;)
Polatamy na miotełce;)
A weekendzik często już przy piąteczku. Ja mam cały
tydzień weekend.