Wegetacja
Bóg dał mi rozum, ręce i nogi
Siedzę. Tak lepiej w potrzebie
Plan na życie. Co trzeba, przyniosą
A ja wypoczywam. Zmęczony życiem
Pracy nie szukam. Profesja niechcenia
Nie szukam, to nie mam. Jestem w
potrzebie
Nowy sprzęt w domu. Wystarczy poprosić
I po co ludzie się tak wysilają?
Żyję. Bez zmartwień. Masz, to daj
Na Twój koszt żyję. Jakie to proste
Minimum wysiłku. Bo tak mi wygodniej
Moja egzystencja waszą naiwnością
Komentarze (4)
Takie życie satysfakcjonuje małe rozumki bo i cóż to
za życie, pozdrawiam.
Takich ludzi chętnych do życia na cudzy koszt
przyjechało do Europy już tysiące,ale my już nie tacy
chętni do pomocy.Pozdrawiam.
ciekawy temat- tak też można żyć, a może raczej
wegetować.
Żyjesz na koszt obłoków... :)pozdrawiam :)