Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Weiben Sommer

Przyszło do nas Babie Lato
wczoraj z rana w odwiedziny
zapraszając na spacery
zakochanych i rodziny

W parkach w lesie i polanach
rozbrzmiewają dzieci głosy
na zagonach zaś puściutko
gdzie tańczyły z wiatrem kłosy

Zaplatając promień słońca
w drzewach w kolorowe liście
zapaliła w jarzębinach
na czerwono piękne kiście

Nad głowami już w podróży
w kluczach, rządkiem lub stadami
chmary boćków, szarych gęsi
krzykiem się żegnają z nami

Powolutku bez pośpiechu
kładzie lato się do łóżka
z spadłych liści będzie kołdra
z traw wyschniętych zaś poduszka

autor

Gregcem

Dodano: 2018-10-07 10:58:32
Ten wiersz przeczytano 538 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (7)

AMOR1988 AMOR1988

Przepiękny, przyrodniczy wiersz, pozdrawiam :)

Sotek Sotek

No cóż, taka kolej rzeczy. Musimy czekać aż znowu
przyroda zatoczy koło i obdarzy nas kolejnym latem.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek

Lila Teresa Lila Teresa

Faktycznie bez pośpiechu, ładnie opisałeś odchodzenie
lata...

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Lato spać do łóżka już się położyło
a podczas snu piękną jesień zobaczyło...

Fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)

BordoBlues BordoBlues

świetna ostatnia strofa:

Powolutku bez pośpiechu
kładzie lato się do łóżka
z spadłych liści będzie kołdra
z traw wyschniętych zaś poduszka.

znakomity klimat wiersza. pozdrawiam :):)

anna anna

ładnie o jesieni i super zakończenie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »