Wejście smoka
Zanim zima tu zawita,
smoka zapach zna Lechita,
smród potworny, czad i siarka,
to potwora znana marka.
Smok zabójcze ma zamiary
już się dusi młody, stary,
dym opada niemal czarny,
gdy w nim żyjesz, los twój marny,
Smok Polaków ciągle truje,
wkrótce wszystkich zamorduje
i wypełni plan straszliwy,
nikt już stąd nie ujdzie żywy.
Smoka jednak ciągle nie ma
bo to wszystko, to jest ściema,
a te dymy, co wdychamy,
wytwarzamy przecież sami.
Komentarze (19)
Dzięki, a znowu autentyk. Przy szalejących cenach gazu
jest coraz z tym gorzej. Pozdrawiam
Mi sie odejscie 'smoka' marzy,
ale to chyba sie nie zdarzy. :)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Świetna ironia choć prawda smutna...
Pozdrawiam :)
:)
Pozdrawiam
Tak to właśnie sami GRAMI
Szalony wiersz o smoku, szalone tempo zdarzeń. Taki
sposób pisania, jest dla mnie w sferze marzeń. A smok
jest jakiś miękki, co to się porobiło? To symboliczne
"g", nagle sie w "k" zmieniło !
@Kobalt
Gorzej jest nawet w otoczeniu miast, gdzie wielu pali,
czym popadnie:(.
Naprawdę dramat. Dzięki za wizytę.
Sama prawda, w większych miastach to przekleństwo, a
jeszcze teraz, kiedy zaczną palić w piecach.
:)
Pozdrawiam Marku ukłony.
Dziękuję
Witaj Marku:)
Skok jedyny jest w Krakowie
lecz on nic nam już nie powie:)
Pozdrawiam:)
Brawo ! Trafnie i prawdziwie.
To prawda, pozdrawiam serdecznie Marku.
@anula-2
Ja o sprawach lokalnych - smrodzących lokalsach,
spalających wszystko, co się da. Dla informacji,
spalanie PCV powoduje powstawanie fosgenu, bądź co
bądź gazu bojowego. Koszmar.
Nadymiłeś człecze - to go chlaj,
smok gdzieś w Wiśle, gdzie go masz?
Pozdrawiam Marku wielcy globaliści mówią że faktycznie
nie ma żadnego zagrożenia klimatu. Punkt widzenia
zależy....
Gryząca ironia, bardzo na czasie
gorący temat okresu grzewczego :) miłego weekendu