Weltschmerz
Serce
Okute żelazem
Wleczone
Przez waszą
Śmierć
Oddech
Stał się podmuchem
Potępienia
Rozszarpane na strzępy
Przez znużenie ciało
Wpada w otchłań
Kolejnego dnia
Gdy się zbliżacie
Ja umieram
We śnie
Gdy odchodzicie
Żyletka znowu
Tnie
I spływa po mnie
Wieczność
Z nadgarstka skapuje
Życie
Pochylam się
Nad śmiercią
I odchodzę
Z nią
W zachwycie
autor
lilitH
Dodano: 2014-11-08 17:32:14
Ten wiersz przeczytano 1244 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
wiersz napisany z uczuciem , ale to odchodzenie w
zachwycie bardzo przygnębiające.
Popieram komentarz Tańczącej ...bardzo wymowna i
zarazem bolesna treść....Pozdrawiam
Smutny obraz zagubionej i poranionej peelki, która
ukojenia szuka w samookaleczaniu i okrywa serce
myślami samobójczymi. Wymowny dramatyczny wręcz
wiersz. Pozdrawiam
w starszym wieku??? :) ....
Jeśli wiek odpowiada miniaturce to mówienie o śmierci
jest lekkomyślne - w starszym wieku nie wywołuje się
wilka z lasu i bardziej ceni się życie - mam nadzieję
że poczytam jeszcze inne bardziej życiowe wiersze i na
zachętę daje plusik
Bardzo wymowny,mocy przekaz,aż boli rzec można.
Pozdrawiam serdecznie:)