Wena w kąpieli...
jako że przeważnie piszę w wannie...
...bierze kąpiel dziś Wena
prysznicem myśli moczy
hydromasażem ziewa
po nieprzespanej nocy
natchnieniem dla Niej woda
gorący bulgot rymów
porównań w metaforach
i innych synonimów
lecz kiedy sam tak leżysz
na siłę pisząc wiersz
i znikąd podpowiedzi
ani umycia plec
idea pisma mięknie
nic się nie trzyma kupy
nago wyglądasz pięknie
lecz wiersz twój jest do dupy...
Komentarze (22)
Uśmiechnęłam się , świetny wiersz. Radosnych Świąt
Ryszardzie
Świetny wiersz, poprawił mi humor :)....a ja będąc w
wannie "odpływam" w marzenia...
ha,ha,ha, a może pod prysznicem będzie lepiej ...
Wesołych Świąt - pozdrawiam
Hi, hi a nie chciała się z łoża zwlec, by umyć twój
szeroki plec?
Pozdrawiam:)))
aż..roześmiałam się w głos :) Pozdrawiam
cenie humor,tylko nie potrzebnie dajesz sie prowokowac
i znow bedziesz musial sie kapac,hihi,pozdrawiam
serdecznie
No proszę - jak działa wanna, piana, prysznic, od
razu wiersze powstają jak bąbelki i wszystkie do
czterech liter, może taki szampon, a może dlatego że
sampan.
*** (Wiersz do dupy)
Samotnie znowu dziś wezmę kąpiel
Tak to już bywa, nie zawsze się szczęści
Przynajmniej zwykłej czystości dostąpię
(wszak dziś sobota, a brud w zębach chrzęści).
Szczota mi jakoś dostaje do pleców –
na długiej tyczce (świetny wynalazek),
już od południa napalone w piecu,
do wanny wchodzę, tyłka nie poparzę?
I gąbka działa (co ma tam nie działać?)
i piany tyle, co w kinie, w romansach,
tylko dylemat mam (i już farsa, dramat):
umyć pośladki. Czy jest jakaś szansa?
Szukam pomysłu w swej głowie naprędce,
Szare komórki w szeregu ustawiam.
Bo to jest kłopot, gdyż mam krótkie ręce
I w swej łazience wciąż jogę odstawiam.
tak mi si skojarzyło...
natchłeś mnie. Dzięki:)
Niegrzeczny chłopiec używa słówek zamiast papieru :)
Uśmiechnąłeś :) bardzo fajny wiersz.
Pozdrawiam :)
Rysiek ty to potrafisz w tej wannie wyczyniać, nawet
wenę rozbierzesz do goluśka, a farsa wcale nie jest do
d..., ale do śmiechu:-) Pozdrawiam serdecznie:-)))
I mnie rozbawił:) Pozdrawiam.
uruchomiłeś wyobraźnię - miłych kapieli i do
zobaczenia przy następnym wierszu
Skoro "plec" zamierzone to się nie czepiam, a
uśmiecham tylko, bo wena po kąpieli wypoczęta i
zrelaksowana będzie. Swoją drogą też często zapisuję
coś w wannie, więc wena wodę lubi. Pozdrawiam :)
:):):) nie będę się rozpisywać, Twój wiersz mi się
spodobał. Pozdrawiam