Wena mi uciekła

Oj, nie tylko Twoja wena udaje wróbla :)))

-- wróci, wróci
w okno zapuka
powie -dzień dobry
to ciebie szukam...
-- miłego dnia... :)

Nie przejmuj się Anno, wróci prędzej, niż się
spodziewasz. Pozdrawiam :)

nie patrz na wenę
i jej nie słuchaj
co na myśl wchodzi
w klawisze wstukaj:)

pozdrawiam pięknie:)

Czasami i tak bywa, że wena nas opuszcza odlatując w
siną dal, aby z czasem powrócić i swoimi zmysłami
przytulić?

Pozdrawiam bardzo serdecznie i z uśmiechem:)

Sympatyczny krótki wiersz, ale z maksimum treści.

Wróci:) Życzę tego. Wszyscy tak z nią czasem mamy:)
Pozdrawiam:)

Wena jest jak bumerang....zawsze wraca
:-)...Pozdrawiam serdecznie :)

Wena to przekora... raz jest a raz ucieka choćby i
przez okno. Serdecznie pozdrawiam :)

jak odfrunie z parapetu to nie leć za nią...wróci, ona
zawsze wraca:) miłego dzionka

wróbelka*

Z weną jest jak z losem. Zmienni są, raz przychylni
innym razem, zaskakują, a czasami są bardzo, bardzo
przeciw nam. Pozdrawiam. "łap" tego wrubelka, bo jak
samo przysłowie mówi: "lepszy wróbel w dłoni niż..."
hihihi goń ją /wenę/, a dogonisz

:-) :-) :-) ależ Anno, Tobie uciekła a mi brak czasu,
ale to chwilowe:-) . Miłego

Moja interpretacja wiersza jest następująca.

Usiadła na parapecie
i przez okno zagląda = Wena48 zainteresowała się
tytułem twojego wiersza

Chcę ją uchwycić,
lecz ona skacze,
wróbla udaje = Chcę aby przeczytała mój utwór, lecz
ona tego nie robi i pomija go

Główkę przechyla,
i mruga do mnie = Nadzieja, że Wena48 jednak wleci i
coś przeczyta

Zadziorna mina,
jakby się śmiała = Skrócony opis Weny48

Nic nie napiszesz;
myśli zabrałam = Wen48 stwierdza fakt, że jest lepsza
w pisaniu wierszy

udowodniłaś że i uciekającą Wenę można ładnie
opisać...