Wena wprawia..

ZOLEANDER dziękuję za komentarz pod moją parodią

Mimo ironii przeczytałam z przyjemnością :))

re:kochana mariat w końcu parodii tej znanej piosenki
zastosowałam powtórzenie tak jak w oryginale ,może
powinnam pomyśleć nad zmianą tytułu ale póki co brak
mi pomysłu. Pisząc tą parodię słuchałam oryginału by
mi się rytm zgadzał.Dziękuję Ci za komentarz jak i za
wgląd w strukturę .
Teresa Kokoszka , PLUSZ 50 dziękuję za komentarz pod
moją parodią

Fajny temat, pomysł i wykonanie
i jestem na Tak na nie...
+ Pozdrawiam serdecznie

gdy jest Wena z pisaniem problemu nie ma
tak tak
pozdrawiam

Bronisława Piasecka dziękuję za komentarz pod moją
parodią

O, i dwie w tytule, a cztery na końcu - co tej jednej
odbiło, że spadła na dół?

Tu Ci Basiu myśli polkę wyskakały
i chyba faktycznie wena doskakiwała z przerwami, bo
końcówka wyraźnie słabsza.
Przy krótkich wersikach inwersje wyłażą jak szydło z
worka i zwyczajnie drażnią. I o ile w piosence
wokalista jest w stanie ją jakoś zakamuflować, to w
wierszu sterczy jak suszka w parku.

Fajniutko i na wesoło.
Wena jak się rozgości we mnie to nawet trzy wiersze
na dzień mi serwuje, ale jak się uprze to muszę ją
prosić, a ono pokazuje mi figę. Uparta jest i tyle.
Pozdrawiam.

skorusa , budleja dziękuję za komentarz pod moją
parodią

udana parodia :)

Wena tez ma humory złe i czasem przyjdzie,czasem
nie...pozdrawiam...

Ola dziękuję za komentarz pod moją parodią

Zgadzam się z Grażynką Sieklucką
Dobranoc Basiu:-) :-)

Grażynko Sieklucka dziękuję za komentarz pod moją
parodią