Wenus z Milo
Wyrzeźbiłem Cię w myślach,
Opuszkami wyobraźni.
Moją Wenus z Milo,
Doskonałe piękno.
Zaczytałem się w Twej duszy,
Karmiąc złaknione zmysły …
Owocami z drzewa doznania,
Gronami zmiennej zmysłowości.
Pogubiłem się w myślach,
Pogubiłem się w dniach.
Ty też się zagubiłaś,
Było nam tak dobrze.
autor
Sprzedawca Marzeń
Dodano: 2005-09-13 12:34:45
Ten wiersz przeczytano 614 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.