westchnienie
Nie chciałam być twoim westchnieniem
miałam stać się naszym istnieniem
mieliśmy biegać w strugach deszczu po
łąkach
i kraść sobie szeptane słowa
i tulić nasze ciała w huraganie rozkoszy
mieliśmy.......
Nie chciałam być twoim westchnieniem
miałam stać się naszym istnieniem
mieliśmy biegać w strugach deszczu po
łąkach
i kraść sobie szeptane słowa
i tulić nasze ciała w huraganie rozkoszy
mieliśmy.......
Komentarze (5)
miniaturka pełna nadziei i rozczarowań
"mieliśmy" a także tensknoty
życiowa prawda
szczęsliwego roku
Ładny wiersz.Lekki i rytmiczny. Napisany wprawnym
piórem.Ciekawa puenta.
lekki jak deszcz, płynny, nieuchwytny i fajny:_)
jak sie postarasz to nie utracisz tego...ciekawy
wiersz
A może jeszcze nie wszystko stracone. Niepewność bywa
bardzo złym doradcą. Wiersz mi się podoba