WESTCHNIENIE
_______
Cicho mi...
karmie sie slowami...
malymi tabletkami mysli
czasem dawkuje dozylnie.
by nie odplynac niezauwazalnie.
(jestes wczorajsza
mysla ,ktora ugrzezla miedzy faldami
czasu
jak cma zlapana w
dlonie)
zablizniam codziennosc.
widzialam swoj
strach.
rozwieszony na
pajeczynie zrenic.
jestem istnieniem.
krotkim westchnieniem Boga.
_________
Komentarze (10)
Dobry tytuł, ciekawe metafory, świetny wiersz.
nie wiem nawet co powiedzieć, więc nic nie powiem, bo
słowa nie wystarczą, żeby skomentować Twój warsztat,
pomysł i talent.o!.
czytam Twoje wiersze i powolutku staję się Twoja fanka
... gratuluję talentu ubierania myśli w słowa :)
Bardzo podoba mi sie wiersz, podkreslony pieknymi
metaforami. Dobry temat wiersza. Pozdrawiam.
Piękne metafory.. ból istnienia, ból tworzenia. Pisz i
... pisz. To bardzo dobry wiersz.
W nocy ćmie, ćma ćmi ciemność,jej lot cichy - to dla
ucha aksamitna przyjemność!A` propos - Tyś ćmą, -
chyba nie atropos?
"czasem dawkuje dozylnie.
by nie odplynac niezauwazalnie." czyżby to jest to o
czym myślę...krótkie westchnienie Boga....jak Twój
nick. Wyczuwam zaawansowane pióro z doświadczeniem
literackim.
bez myślenia raczej trudno byłoby nam istnieć. na tak.
Myśli człowieka świadczą o jego wielkości a czasem
.... a mówią, że "myślenie nie boli"
Bardzo ładnie. Podoba mi się najbardziej ta wczorajsza
myśl w fałdach czasu.