Weż mnie za rękę...
Moje kocham
Otuliło się chłodnym atłasem
Usiadło na wprost kominka
Próbuje odebrać od ognia
Trochę jego magii
Bo czuje się zwyczajne
Kocham
Rozejrzało się po wnętrzu
Pusto tu jakoś pomyślało
Ciekawe czyje to serce
Moje szepnęłam
I nagle poczułam czyjś dotyk
Ogień w sobie
A na ustach obietnicę
Podniosłam wzrok
Stałeś przede mną
A obok stało twoje Kocham
Ściskając moje za rękę
autor
...anA
Dodano: 2009-03-09 06:38:43
Ten wiersz przeczytano 1097 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
ładny wiersz, ciepły