W.H. Auden – Samotny
Każdy kochanek ma wizję miłości,
Teorię, która różnicę wyjaśnia mu w bólu
Bycia we dwoje, a bólem pustej
samotności
I czemu drogie ciało – człeka z krwi i
kości –
Które zmysły pobudza, wzmacnia i uczula
Widzimy jako pozór? I siebie w miłości
Swej widzimy, jak Narcyz, który
przyjemności
Połączenia z odbiciem nie zna, kochanka nie
tuli,
Tak długo, jak trwać będzie w
samotności.
Starcy – jak Proust – widzą w niej
subiektywności
Złudę. I będą miłością się truli.
Kochanie wzmaga u nich smutek
samotności.
Każdy – cokolwiek sądzi o inności –
Kiedy go rzewna zaduma otula
Powinien wiedzieć, czy pragnie
miłości...
A może jednak nie ma samotności?
Trudno zrozumieć ostatni wers tej villanelli. Ronald E. Mc Farland uważa, że kochający nigdy nie jest sam. Albo jest z ukochaną osobą, albo jest ona przy nim w jego rzeczywistości wyśnionej.
Komentarze (10)
jest pole do inetgrpretacji,
z podziwem pozdrawiam mistrza
:)
Bardzo ciekawy wiersz Audena, ladna tresc w Twoim
tlumaczeniu. W wersji angielskiej wyrazniej dotyczy
postrzegania uczucia milosci poprzez milosc wlasna.
Bardzo egzystencjalnie. Ostatni wers w moim rozumieniu
...dlatego, ze w rzeczywistosci, nigdy nie jestesmy
sami... w sensie, ten kto z nami jest to my sami.
Pozdrawiam'
Dziękuję za wizyty.
Arek Bordo Blues - Chyba masz rację, mój przekład nie
jest najlepszy, ale i tekst jest trudny. Może mógłbyś
mi coś poprawić?
Pobaw się z tym - zamieszczam oryginał (też ma różne
długości wersów):
Each lover has a theory of his own
About the difference between the ache
Of being with his love, and being alone:
Why what, when dreaming, is dear flesh and bone
That really stirs the senses, when awake,
Appears a simulacrum of his own.
Narcissus disbelieves in the unknown;
He cannot join his image in the lake
So long he assumes he is alone.
The child, the waterfall, the fire, the stone,
Are always up to mischief, though, and take
The universe for granted as their own.
The elderly, like Proust, are always prone
To think of love as a subjective fake;
The more they love, the more they feel alone.
Whatever view we hold, it must be shown
Why every lover has a wish to make
Some other kind of otherwise his own:
Perhaps, in fact, we never are alone.
Wiem, że to przekład, jednak jak na villanelle, gdzie
powtarzalność podąża w takt rytmiki, to chyba zbyt
duże różnice w długości wersów.
Być może się czepiam? sam już nie wiem.
miłego wieczoru :):)
Gdy nie ma się, co się lubi...zaczyna się lubić, co
się ma... Chyba :)
Pozdrawiam :)
ja wiem ... że nie ma samotności ...z moim charakterem
... trudno być samotnym i ja jej nigdy nie szukam ...
a wystarczy być tylko...
Brawo za strukture i za pełną meandrów filozoficznych
treść.
Serdeczności dla Ciebie dodam do swojej samotności:)))
Ile ludzi, tyle wizji.
Pozdrawiam:)
Wizja miłości u każdego inna, tak jak i samotności.
Pozdrawiam
każdy ma swoją wizję miłości. Namiastką może być
marzenie.