Wiaderko marzeń…
... bo lubię marzyć... bo tak...
Z wiaderka wyjmuję moje marzenia
zapisane na kolorowych karteczkach,
zamykam oczy bez wyrzeczenia,
niech płyną na małych łódeczkach.
Na pierwszej, rysunek ołówkiem
szkicuję, w dżungli o poranku
głowię się nad hieroglifem,
kończy się mój tłuszcz w kaganku.
Nagle czuję dym z ogniska,
a nie pragnę być obiadem,
zostawiam moje wykopaliska -
siedzę na gałęzi z gadem.
Uff, ocieram czoło z kropel.
Strach wyznaczył mi granice.
Wciskam się głęboko w fotel
i wyjmuję mą przyłbicę,
pod nią chowam się skutecznie,
lecz na chwilę, bo mnie ciśnie,
więc dziękuję jej serdecznie
niech na innej głowie błyśnie.
Mnie oślepia sztabka złota
wydobyta gdzieś na strychu,
a ja wpadam z nią do błota -
no bo przecież brak mi sprytu,
więc odkładam kartkę drugą,
bo choć sztabka błyszczy pięknie,
to powiało zwykłą nudą –
po co mi błotniste szczęście?
W dłoni trzymam kartkę trzecią,
z nią się łezka mała kręci
umieć pępowinę przeciąć,
ot i tylko takie chęci.
Czwarta stawia mnie w operze,
w niej Królową Nocy gram.
Koloraturowy sopran w głosie,
w „Czarodziejskim flecie” mam.
W piątej latam samolotem,
kapitanem przecież jestem.
Boeing drugim moim domem,
nad chmurami wolność wreszcie.
Szósta o bezludnej wyspie mówi.
Robinsonem małym jestem,
biegam, szukam na niej ludzi -
w końcu w przestrzeń sobie wrzeszczę.
Siódma trochę rozmazana,
bo zamknęła mnie królowa.
Roniąc w misę łzy do rana -
obolała jest ma głowa
i jak gejzer w swym uśpieniu,
siedmiu cudów świata szukam.
W drogę, ku przeznaczeniu -
ósmym jestem, więc wybucham!
Na dziewiątej, długie nogi
po czerwonym mkną dywanie,
błyski fleszy, szkoda drogi -
wywracam się, jak na zawołanie.
Przy dziesiątej zrozumiałam,
co jest najważniejsze w świecie -
na niej miłość zapisałam
jako klejnot małe dziecię.
Komentarze (15)
Piękne marzenia, też lubię marzyć!
dużo karteczek i marzeń na nich spisanych, dobrze, że
ta najważniejsza się odnalazła,
fajny wiersz, z pomysłem i optymistyczną i mądrą
pointą:)
Miłego dnia Aniu życzę.
z przyjemnością przeczytałam :)
fajnie napisane pozdrawiam
Fantastyczne marzenia
i realistyczna puenta.
Moc serdeczności Aniu:}
Fajny leciutki wiersz!
jeszcze się i jedenasta
w tym wiaderku zmieści
gdy kochana Cię osoba
poprzytula i popieści :)
Pozdrawiam:)
Aniu
Miło przeczytać!
:)
Fajny pomysł
jedne się spełnią a na inne trzeba będzie jeszcze
poczekać
lecz miłość jest najważniejsza:)
Jedne pragnienia się spełniają, inne w strefie marzeń
pozostają, ciekawy pomysł na wiersz, przyjemnie się
czyta, miłego dnia Aniu :)
Aniu...ależ to wiaderko napełniłaś...marzenia piękna
rzecz...nie kosztują a spełnione tyle dobroci niosą..
Pozdrawiam ciepo, pa
Człowiek ma w sobie tyle marzeń, że nie jedno
wiaderko napełni.
piękne marzenia,
tak barwny w nich świat
ciekawość wdzięczna
i uśmiech jak kwiat
Nawet marzenia dowodzą niezbicie,
że bez miłości nic nie warte życie!
Pozdrawiam!
milosc najwazniejsza i dla dziecka i dla starca:)
bardzo fajny na dzien dobry:) pozdrawiam:)