WIARA
Jest wiara czysta
jak żebraczka prosta
jest niepoprawna
jak ślepa fanatyczka
jest niedoskonała
jak larwa motyla
w końcu oszukana
bo znów nazbyt wielka
wiara stale zadziwia
stawia puapki na myszy
wciąż zmienia ubrania
by nie była zbyt łatwa
podstawia nogę na prostej
zaraz podnosi za uszy
nie liczy kart Ewangelii
i telegramów nie pisze
wiara uczy do końca
że Wszechmoc ciągle obecna
i skutki zawsze widoczne
kiedy przyczyna ukryta
I wiara ma tajemnice
że Chrystus bez ograniczeń
choć umarł to żyje i wróci
mimo że stale na ziemi
przychodzę prosić o wiarę
ślepego Żyda z Jerycha
gorczycę od gór przenoszenia
bez psucia płyt litosfery!
24 listopada
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.