Wiara
Wiara jak ławka w kościele
Twarda
Dotykam jej gdy kolana bolą
Gdy bolą tak mocno że klęczeć już dłużej
nie mogę
Wiara którą łapię oddechem
Rozsnuta w powietrzu cichnie o zmierzchu
Bezgłośnym echem
autor
angelica
Dodano: 2014-07-14 08:05:26
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Ładna miniatura, wymowna..
Pominęłabym jeszcze ostatni wers..
Gratuluję.
"Wiara jak ławka w kościele
Twarda"
świetna metafora, bardzo do mnie przemawia.
mądra choć smutna refleksja
pozdrawiam :))
ciekawie i refleksyjnie ....zatrzymała mnie twoja
miniaturka ;-)
pozdrawiam
Poruszajacy wiersz pozdrawiam