Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wiara, nadzieja i cud

Jest to co prawda opowiadanie, ale myślę, ze warte przeczytania.

W tym momencie coś we mnię pękło. Ból, cierpienie i te łzy, które w okół mnie stworzyły kałużę. Była ogromna a ja nie mogłam z niej wyjść. Pluskałam się jak małe dziecko nie potrafiące pływać. "Co ja narobiłam?"- powtarzając cięgle, bo wyrzuty sumienia nie dawały mi spokoju. "Jak to wszystko naprawić?". Jedynym problemem było to, że nikt nie mógł mi na to odpowiedzieć. "Gdzie są te czasy, gdzie marzenia się spełniały? Gdybym mogła cofnęłabym czas, lecz wiem, że się nie da." Gdybym mogła poszłabym do dziadków, którzy poopowiadaliby mi historie z wojen i jak to życie kiedyś wyglądało. Zawsze mi się to marzyło, ale nigdy nie miałam takiej okazji. Moi dziadkowie zmarli jeszcze przed moim urodzeniem, wszyscy mówią, ze to dobrze, bo przynajmniej nie musiałam patrzeć jak odchodzą. Ale wcale mnie to nie pocieszało. Idąc na spacer zawsze zaglądałam na place zabaw, gdzie dziadkowie bawili się ze swoimi wnuczkami. Był to piękny widok, ale niestety ja go nigdy nie przeżyłam. Inni nie chcą mieć dziadków, bo piją czy nie wracają na noc do domu. Ja nigdy o tym tak nie myślałam. Po prostu zazdrościłam, bo miały taką osobę, którą ja chciałabym mieć. Moje babcie już powymierały, choć mam jeszcze jedną, z którą nie mam już kontaktu. Rodzice by mi nie powedzieli tyle, co oni, wiec to mnie bolało.
Po chwili przestałam czuć ból, smutek, a kałuża z łez nagle wyschła. Momentalnie oświeciło mnie słońce, światło Boga. A za nim stali oni... moi dziadkowie. "Czy to jakiś cud? Cud wiary i nadziei?" Jeden podał mi rękę i rzekł: "Nie, to nie cud. To miejsce, gdzie dusza została zbawiona. Teraz bedziesz już z nami.". Wszystko się cofało, nie mogłam tego zatrzymać. Zamknęłam oczy. Kiedy je otworzyłam zobaczyłam nad sobą twarz pielegniarki, uśmiechającą się życzyliwie. Na mojej ręcy było pełno kabelków. Przestarszona zapytałam, co się stało, a ta mi odpowiedziała: "Znaleziono cię nad jeziorem, byłąś cała mokra. Myśleliśmy, że już za późno, ale wiara, nadzieja i cud zrobiły swoje".

autor

Szczera.

Dodano: 2012-03-28 18:37:13
Ten wiersz przeczytano 982 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bajka Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Szczera. Szczera.

Bardzo dziękuję za komentarz i oddany głos :)

ba-kos ba-kos

Głowa do góry, rozejrzyj się,takich jak Ty są
tysiące.Cieplutko pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »