Wiater pozamiato
wiersz gwarowy
Wiater pozamiato
Pozbierom okrusyny zycio co mineno,
i septy słów tajemnyk co wiater
zagłusył...
Dziś juz mało ważnyk, bo juz tak nie
bolom
gorkie słowa co furkły z wiatrem
jak jesienne liście, porwoł i zasusył.
Moze do krajów ciepłyk kany wiecne lato,
coby je z łez osusyć i serce ucisyć...
A reśtki moik myśli i przezyć, co ostały
po mnie, pochowajom se mnom jak
niepotrzebne sprzęta...
Wiater holny reśte pozamiato,
słowami cok pisała, a on je spamiętoł...
On widzi ze co dnia ukochujem hole moje
i co dnia je obłapiom, kie przed nimi
stoje...
A cas okrusyn reśte z serca wyrwie i
wykruci
krapke nimi poprasko i w doliny wruci...
Komentarze (31)
.
.
Przyszedłem ponownie przeczytać :) Pozdrawiam
Serdecznie :)
Oj, daje nam, się ostatnio we znaki. Niedługo w góry
wyruszam, oby więc halny był łaskawy.
Jak Twoje samopoczucie i zdrowie skoruso?
Odezwij się wierszem :)
Pozdrawiam ciepło!
Przepiękna gwara połączona z miłością do tego co Cię
otacza. Zawsze czytam z wielkim podziwem Twoje
wiersze, pozdrawiam ciepło :)
Witaj skoruso, podoba mi się twoja miłość do gór, w
których mieszkam ok. 70 lat w Bieszczadach, oby tylko
wicher zamiatał liście, nie łamał drzewa i rozwalał
budynki. Pozdrawiam
przepiękny wiersz skoruso,
jestem nim zachwycony,
już go widzę w Twoim tomiku na pierwszej stronie
życzę zdrówka i pogody ducha :)
Jestem przekonany, że myśli ludzkie nie zanikają
bezpowrotnie. Jedynie ciało przemija.
Dobry, melancholijny wiersz.
Z każdym nowym dniem każdy z nas zbliża się o jeden
dzień do własnej śmierci. Taki jest bieg rzeczy.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj skoruso:)
I jakże tu nie kochać tych Twoich gwarowych wierszy
kiedy takie łamanie języka mnie czeka:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękna ta miłość do gór i gwary...
Miłej niedzieli
Masz rację - w stosownym czasie wiatr wszędzie zrobi
porządek i mimo miejsc ukochanych - zawieje i
zamiecie. Jedynie w pamięci bliskich nie jest w stanie
sięgnąć, a na tym łez padole - jak dostanie rozkaz - w
mig porządek swój zrobi.
Aż się gęba śmieje, czytając Twoją gwarową poezję.
"A cas okrusyn reśte z serca wyrwie i wykruci
krapke nimi poprasko i w doliny wruci..."
Świetna puenta.
Pozdrawiam Skoruso :):)
Za fatamorganą 7 pięknie o przemijaniu ...
Halny to ostatnio i u mnie szalał, ale tak dosłownie,
nie w przenośni ;)
Pięknie piszesz o przemijaniu i miłości do swojej
małej ojczyzny.
Pozdrawiam serdecznie :)
cudna Ty