WIATR...
powyginał wiatr drzewa,
by swoją drogę naznaczyć
niecodzienną sztuką
nadał wierzbom kształt
znaku zapytania
by ludzie wiecznie pytali
dlaczego płaczą
pochylił dęby
by za dumne nie stały
wśród rodzeństwa
strącił liście z klonu
i zrzucił kasztany
tak....już jesień....
autor
Oshin
Dodano: 2006-10-12 08:01:22
Ten wiersz przeczytano 737 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.