Wiatr, deszcz i po deszczu
Od rana na dworze wietrzysko szalało,
To już koniec świata wszystkim się
zdawało.
Jakby się pod lasem powiesiło licho,
Każdy szczerze pragnął żeby było cicho.
Gdy wiatru porywy nagle się zmniejszyły
Ołowiane chmury wolniej już śpieszyły.
Rozplótłszy grzyw swoich ogromne
warkocze,
Na ziemię zaczęły ogrom wody toczyć.
Ziemia, którą słońce paliło czas długi,
Z wielką łapczywością piła deszczu
strugi.
I to, że pragnienie pierwsze ugasiła,
Tworzeniem się kałuż wszystkim
oznajmiła.
Wychodzące słońce rozlało swe blaski,
Przecudne zjawisko tworząc ponad
laskiem.
Tęcza kolorowa dwa mosty tworzyła,
Których oba końce w rzece zanurzyła.
Dawno, gdy na świecie moja Babcia żyła,
Potocznie w gawiedzi wieść taka krążyła.
Że gdy chmury wody wypompują wszystkie,
Tęczą napełniają z akwenów pobliskich.
Lecz teraz już wszyscy te zjawiska
znają,
I wiedzą, na jakich zasadach powstają.
To światło rzucone na deszczowe strugi,
Zostaje rozszczepione na kolorów smugi.
I świeci tak długo, jak długo deszcz
leje,
Bo gdy deszczu ustanie tęcza nie
istnieje.
Z za opłotków słychać wielki gwar po
burzy,
Dzieciarnia na boso brodzi juz w kałuży.
I całe podwórko napełnia jazgotem,
Bo leje się wodą i obrzuca błotem.
Roślinność wykąpana, podlana obficie,
Nabrała na nowo ochoty na życie.
W powietrzu aż pachnie po deszczu
ozonem,
Miło jest tak zasiąść na ławce przed
domem.
A że świeżo po burzy, więc nie ma
roboty,
Na trochę lenistwa każdy ma ochotę.
Komentarze (18)
O deszcz w Australii ludzie Boga prosze...
o deszcz w Australii dzieci modly wznosza-
gdy tygodniami plonie australijski busz,,
dobry wiersz.
Pięknie oodajesz klimat lubię deszcz
wszystkiego dobrego
Taki wiersz można czytać i czytać mhmmmmmm umiesz
sprawić aby czytający wytrwał...nie ukrywam że lubię
takie wiersze które relaksują sprawiają że człowiek
zaczyna marzyć dziękuję Tobie za to...Pozdrawiam z
uśmiechem:)
Świetny wiersz i poucza i wspomina i zaraz sięcoś
lepiej oddycha, bo klimat wiersza tak świetnie oddany
że ozon się czuje już między nozdrzami. Pozdrawiam.
hmm... opis zjawisk w przyrodzie,wątek z
Babcią,bardzo ładne zakończenie tworzą razem
interesujący wiersz
,,Oblewając wodą...''-się- bym wyrzucił jest zbędne w
tym zdaniu.A reszta super.Tak się[to moje się]
bawiliśmy jak byliśmy młodsi, po deszczu w kałużach
wody.Ten wiersz wygląda jakbyś pisał go bardzo ,bardzo
dawno.Czy widzisz dzisiaj dzieci brodzące boso tuż po
ulewie.Ja nie. A szkoda przecież to samo
zdrowie.Cześć.
Pięknie napisane,super zrymowane i z uwagą
czytane-pozdrawiam!
Ładnie to wszystko opisane. Mnie ponadto pociesza
fakt, że na ławce nie tylko patentowane lenie siadają,
pozdrawiam.
Ach, i to wszystkie zwyczajne zjawiska bywają takie
piękne i takie wymowne. Nawet padający deszcz jest
poezją. Piękny.
Jakbyś był meteorologiem tak doskonale opisałes
zjawiska przyrody, świetnie.
Po mistrowsku opisane zjawiska przyrody, a i puenta z
humorem i pouczająca.Całość na tak .
Piękny wiersz Pozdrawiam
Nie słyszałem o wodzie płynącej do nieba tęczą.
Zapamiętam i przekażę dzieciom. :)
Bardzo ladny i pouczający wiersz.
Bardzo piękny opis przyrody. Ja lubię czytać długie
wiersze.