Wiatr i róża
Na pąku róży dziko-słodkiej
wiatr przysiadł, wtulił się w jej
płatki.
Kropelki rosy w rannym chłodzie
strącał, by spijać nektar rajski.
Chciał się przekonać o słodyczy,
gdyż o dzikości wiedział przedtem.
Kołysał płynnie w nocnej ciszy
i mówił: ”kocham” ledwie szeptem.
A ze świtaniem chyłkiem zniknął.
Skrył się zmieszany za obłokiem,
aby z impetem, niczym cyklon,
wrócić całować płatki płoche.
autor
MariuszG
Dodano: 2017-02-01 08:09:12
Ten wiersz przeczytano 3566 razy
Oddanych głosów: 60
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (96)
ARABELLA, Valeria,
dzięki za miłe odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam :)
piękne, urocze.
jaki romantyczny,..całować płatki płoche..pozdrawiam
Kaczor 100,
dzięki za poczytanie i komentarz.
Pozdrawiam
Przekonujący i obrazowy przekaz w dopracowanym
dziewięciozgłoskowcu.
Wysoko cenię takie wiersze Mariuszu.
Pozdrawiam serdecznie
Virginia20,
dzięki za miłe odwiedziny i komentarz.
Pozdrawiam :)
super puenta,,pozdrawiam cieplutko
Molica,
dzięki za sympatyczny komentarz.
Pozdrawiam :)
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Twoj romantyczny utwór rozbroił mnie...
Intrygująco interesujący.
Pozdrawiam.
Miłego wieczoru.
Jacek1972,
dzięki za miłe odwiedziny z komentarzem.
Pozdrawiam
Czułość potrafi zdziałać cuda.Urzekający wiersz.
Pozdrawiam Mariuszu:)
Budleja,
dzięki za odwiedziny i komentarz.
Puenta zaskakująca? ;-)
Miłego dnia
super i puenta zaskakujaca, pozdrawiam serdecznie :)
Syringa,
dzięki za miłą wizytę i komentarz.
Pozdrawiam :)
wiersz super
pozdrzwiam