Wiatr rozwiał szepty
Wiatr rozwiał szepty spod krzewu bzu
Pachnące słodyczą dwa słowa
Tęsknota nie boli, choć byłeś tam z nią
W pamięci się obraz zachował.
Pamiętasz jeszcze jak ptaków chór
Śpiewać zaczynał po deszczu
Na niebie odpływał z księżycem wóz
I grały lipcowe świerszcze.
Lata, jesienie odeszły gdzieś w dal
Muzyka już gra coraz ciszej
Lecz własny bal wciąż jeszcze trwa
Obłoki na niebie kołyszą.
autor
elka 123
Dodano: 2019-10-14 10:50:52
Ten wiersz przeczytano 1060 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
...rozwiał wiatr,ale wspomnienie zostało...pozdrawiam
serdecznie.
Szepty już rozwiał wiatr ale wspomnienia zostały...
Pozdrawiam
Witaj.
Pięknie.
Podoba się fabuła i klimat, wiersza.
Pozdrawiam serdecznie.;)
I do mnie dobiegł szept wiatru.
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczniutko... pozdrawiam serdecznie.
Ładna melancholia.
Pozdrawiam:)