Wiatr we mnie
ten wiatr wieje we mnie
szarpie kruche gałęzie żył
strąca pewność jak jesienne liście
opuchłam w środku od wątpliwości
miliony godzin czekania w pustym pokoju
ciasno przytulają mój cień
jeśli nie możesz
pojąć mnie rozumem
obejmij ramieniem
tylko tyle wiem dziś o sobie
na ile jeszcze ciągle
mieszczę się w twoich dłoniach
proszę o wyrozumiałość, to pierwsze co napisałam od prawie dwóch lat...Kapryśna Muza wróciła :-)
autor
AmaranthGirl
Dodano: 2013-10-29 11:14:57
Ten wiersz przeczytano 1452 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Świetnie napisany wiersz, zaciekawiasz każdym wersem.
Pozdrawiam.
stosujesz nieprzeciętne metafory wiersz perełka
A wróciła pięknie i niech cię nie opuszcza. :))
Ps. Lubię tek kolor, amarant:))
Bardzo ładny,dobry wiersz z refleksją
nt wątpliwości co do stanu uczuć.
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładny wiersz. Pozdrawiam :)
Witaj Kwiatuszku
Dobry wiersz to Twój styl:)
pozdrawiam cieplutko:)
bardzo ładny wiersz
czuć w nim kochające, czułe serce
pełne wątpliwości
...dobrze, że kapryśna muza powróciła;)
Podoba mi się. Pozdrawiam 'D
zajrzałem za innymi...niezłe
życzę pięknych chwil na portalu i ciepłego powiewu
wiatru :)
Moi zdaniem, bardzo dobry i oby wena nadal sprzyjała.
Pozdrawiam
Faktycznie, bardzo ładny:)jedynie usunęłabym w
przedostatnim wersie
" jeszcze" bo wystarczy już słowo " ciągle",
pozdrawiam:)
Bardzo udany powrót:-)
Moje ukłony!
Pozdrawiam :)
b.dobry wiersz, każdy wers bez wyjątku, pozdrawiam:)