Wicher
/jesienne pantum/
Październikowym chłodem wnikasz,
liście do drogi zachęcając,
krótszej niż życie letnich cykad,
w pozorną wolność, w życia śmiałość.
Liście do drogi zachęcając,
w promieniach słońca, w przebarwieniach,
w pozorną wolność, w życia śmiałość,
podmuchem silnym los ich zmieniasz.
W promieniach słońca, w przebarwieniach,
milknąc, w marzeniach płyną sennie.
Podmuchem silnym los ich zmieniasz.
Czy wyczuwają życia drżenie?
Milknąc, w marzeniach płyną sennie,
w ostatnim tańcu nad polami.
Czy wyczuwają życia drżenie,
ulotność chwili z jej barwami?
W ostatnim tańcu nad polami,
październikowym chłodem wnikasz,
w ulotność chwili, z jej barwami,
krótszej niż życie letnich cykad.
Komentarze (71)
Witaj. Wiersz niezwyklej urody... Moc serdecznosci:)
Piękny melancholijny wiersz:) Pozdrawiam serdecznie:)
Annya, ZOLEANDER,
dzięki za miłą wizytę.
Udanego wieczoru :)
Ślicznie poprowadzona melancholia... moc serdeczności
Milyeno,
dzięki za sympatyczne, zapraszające pytanie. Niestety
ten termin mam już zarezerwowany wcześniej. Tak więc,
agentem 007 w Szpiegowie nie będę. Szczerze żałuję i
oczekuję na wyznaczenie pokuty ;-) A Tobie i wszystkim
Uczestnikom życzę udanego spotkania i szampańskiej
zabawy. A fotki z imprezy chętnie obejrzę, jeśli tylko
je udostępnisz.
Miłego dnia :)
Pięknie,
Przeczytałam z przyjemnością
Pozdr
Będziesz na spotkaniu w Szpiegowie, Mariuszu?
Koplida, Krzychno, Marcepani, Ziu-ka,
dzięki za miła wizytę i komentarze.
Pozdrawiam :)
Piękne pantum...
Pozdrawiam serdecznie :)
b. ładnie
Witaj Mariuszu:)
Bardzo mi się podobają wiersze pantium,myślę,że nie
tak łatwo je pisać:)
Pozdrawiam:)
Super wiersz.
(OLA), Mariat, Valeria, Ewa, BALUNA,
dzięki za poczytanie i komentarze.
Miłego dnia :)
Bardzo ładna jesienna melancholia wierszem
przekazana.Pozdrawiam serdecznie.
podoba mi się :) pozdrawiam