Wici
Wierzba się spieszy... Wierzaj mi,
wierzaj!
Tobie listowie, ptakom, w ozdobie
Na gniazda, by wiosną kochały się w
sobie!
I pierwsza wypuszcza z goryczą żółtości.
Wiatr gnie ją ku ziemi, bo nie zna
litości.
Słońce się jej kłoni – pąs różem na
sierści
Bazi na łozinie, niejeden zazdrości.
Mąż. Uszata, słucha, gdy innej się ima.
Brzaskiem. Spieszyć się, kochać – nie? I
na
Wici to! Z ciążą jej sople ku ziemi.
Ogłowcie ją z tego, zamiast aspiryny!
https://poezja.org/utwor/167903-wieści/
Komentarze (21)
Majstersztyczek!
mily też fajowo, hej!
Śliczny wiersz, a Ty rzuć Miłości wici :)
Gdy mąż się innej ima
nie starczy aspiryna.
Ogłowić trzeba korzeń,
a gdy to nie pomoże
uciekać gdzie pieprz rośnie;
pal licho taką wiosnę!
Bardzo podoba mi się Twój wiersz, Agrafko!
Pozdrawiam
Dziękuję wszystkim za czytanie.
Nastepny bardzo udany wiersz.
Umiesz przekazac.
Serdecznie pozdrawiam :)
Agrafko! - pogubilem się przy dwoch ostatnich
dystychach. Tak to się chyba nazywa.
Dziękuję za wyjasnienie. - uchata? - zupelnie nie
wiedzialem w ktorą stronę. ąspirynę - poczytalem
jedynie jako srodek rozgrzewający - ponoć stosowany
"na ludowo" - jako sprzyjający wczesnemu poronieniu.
wart twoje wiersze czytać, choćy po to, by wzbogacać
słownictwo, umiejetnoosc pisania nieco w abstrakcji i
wieloznacznie, ale jest to jednak pisane nie dla
wszystkich czytelnikow. - Szacun!
@Wiktor
spieszyś się: "Śpieszmy się kochać ludzi" - ks.
Twardowski - cytat był w poprzednim moim wierszu, oba
są ze sobą związane i w następnym co będzie (już jest
napisany) także;
wierzba się spieszy - o tej porze roku u mnie tylko
wierzba już "wiosennieje";
łozina - gałęzie wierzby;
gatunki wierzby: szara, uszata, ina;
sople wierzby - tak wyglądają z daleka kwitnące
gałązki na pochyłej wierzbie;
wici - pędy boczne gałęzi
a także starodawny sposób zwoływania wojowników na
wyprawę wojenną (mąż - dwa znaczenia słowa);
ogławianie - obcinanie wierzchołków roślin, często się
stosuje ten zabieg u wierzb;
zamiast aspiryny - kora białej wierzby - naturalna
aspiryna;
aspirynę u ludzi stosuje się przy bólach głowy -
wierzba zastanawia się: Spieszyć się kochać, czy nie?
i nie i tak - (nie i na widzi to) - na wici (jako
wieści o zdradzie).
Tak mniej więcej.
Dziękuję.
Agrafko! - niektore zwroty z Twojej tworczości
zachwycają mnie, cudownie nawiązujądo mininej trdycji
językwej, jest pine slowotwórstwo. calościowo jednak -
zwykle w nich się gubię - nie rozczytuję... - No coż -
niestety. W tym wierszu - przy ktorymś kolejnym
wersecie - ugrzęzłem bez pojęcia.
Slę pozdrowienia:)
bliskie mi są Twoje wiersze. gdybym umiał, to tak bym
pisał. :)
wyjątkowej urody wiersz :-)
pozdrawiam
Witaj,
oryginalnie i uroczo o cząstce przyrody.
Z pozdrowieniami i miłoscią do natury pozdrawiam
serdecznie.
wiosenny wybuch życia,
Słońce się jej kłoni – pąs różem na sierści
Bazi na łozinie, niejeden zazdrości.
Lubię wiersze w archaicznym stylu.
Ładnie ujęty zwiastun wiosny.
Rozbudzasz wyobraźnię.
Pozdrawiam.
Marek
Vieni vidi wici, czyli iwy marcowe :) Fajnie:)
Chwycił mnie, zostanie dłużej.