Widoki z okna II

Będę Grażynko siedział przy oknie,
póki mnie natura, deszczem nie cmoknie.

Również Grażyno, słonecznego weekendu.

Super hikowe kadry, niezwykle obrazowe, miło było
poczytać,
Grzesiu, miłego weekendu Tobie
życzę, pozdrówka :)

Co u Ciebie Krzysiu, jak wierszowanie i gitara... idą
w parze?

Pozdrawiam i życzę weny... także podwójnej.

Witaj Grzesiu.
Jak coś, to i mi poruszyłeś wyobraźnie, stworzyłem
obrazy czytając haiku.
Ciekawe obrazy.
Miło było zajrzeć.
Pozdrawiam

Popatrz Marku jakie to proste... wystawiasz głowę za
okno i jesteś w Japonii.

Tudzież życzę Ci udanego weekendu na obserwacji
natury.

Rozbudzasz wyobraźnię.
Czytając tworzę w głowie obrazy.
Pozdrawiam Grzegorzu i życzę miłego weekendu:)
Marek

Przyszłaś Swoją drogą Rozi, cieszę się że Ci się
podoba, bo przecież o to chyba chodzi. Piszemy dla
czytających a nie dla siebie.

Miłej niedzieli.

Dzisiaj z okna widziałem dwa kosy, na haiku się nie
nadaje raczej na erotyk.

Pozdrawiam Jovi.

Przyszłam za Joviską i podziwiam wszystkie... piękne
obrazki:)
Pozdrawiam ciepło.

Urocze haiku :) Pozdrawiam z podobaniem :)

Kaziu pisząc haiku trzeba być w środku, ale mało tego,
trzeba widzieć coś czego inni nie widzą, ale to
jeszcze mało, trzeba widzieć to realnie bez wymyślania
przy biurku. Jak widzę, że ktoś wstawia w środku zimy,
haiku o wiośnie, to pracuje wyobraźnia a nie aparat
fotograficzny.

Spróbuj kiedyś napisać haiku, zobaczysz nie łatwa to
sztuka. Pozdrawiam.

W sedno Haiku na dziś, przy ograniczeniu wychodzenia z
domu przy grasującej zarazie, ale najlepiej być w
sercu przyrody i ją dotykać, pozdrawiam serdecznie.

:)

Lubię patrzeć i widzieć wszystkie wspaniałości które
są wokoło..zachwycają jak ten wiersz..pozdrawiam
serdecznie:)

Halinko przesyłam uśmiech do Tajlandii, ciekawe
czy doleci, Miłego urlopu.