Widokówka
Często doświadczam uroku świtu, bo zbyt późno się kładę :)
.
lubię świtem jeziora
jeszcze ciemno jest prawie
gdzie gwar ludzki był wczoraj
ciszę brzasku plusk łamie.
feerią barw tęczową
faluje toń leniwie
lasy za nią już płoną
patrzę w niemym podziwie
wierna para w oddali
z szarym stadkiem pisklątek
kołyszą się na fali
kolejny dnia początek
świetliste w nim przebłyski
kojące myśl w drzew szumie
dołożę do niezwykłych
kolekcji chwil w albumie
(Brenno, lipiec 2005)
Komentarze (54)
Bardzo ładna widokówka. Lubię poranki, nawet te w
drodze do pracy.
Dołączam do czytelników, którym "Widokówka" się
podoba. Miłego wieczoru.
bardzo ładnie, podoba mi się:)
czy nie powinno być: lubię 'świty' jeziora? Bo jakoś
mi coś tu nie gra, ale może tylko mi. Przepraszam.
och, i ja uwielbiam, bo zbyt wcześnie wstaję :-)
przepięknie napisane, brawo :-)
Ładny, malowniczy obrazek.
Pozdrawiam.
Ładny obraz , będzie co wspominać , pozdrawiam
cieplutko
Piękny wiersz i cóż by dodać,
świtu cała tu uroda!
Pozdrawiam!
Ładnie, bardzo obrazowo, ciepło. Też lubię takie
świty...
...ja o świcie przewracam się na drugi bok i dalej w
kimono...brzask i świt był mi przyjazny w czasie sesji
na studiach...wtedy doba była zbyt krótka...a Twój
niesiesz w pamięci z wieloma szczegółami...pozdrawiam
serdecznie
Świty są przepiękne, mniej piękne po nieprzespanej
nocy!
Pozdrowienia:)
Piękna kolekcja chwil.Widziałam brzask w górach.To
niezapomniane widoki.Pozdrawiam niedzielnie.
Pieknie i obrazowo. Wybaczysz? Czytam: "toń faluje
leniwie". Mbsz, przepraszam:)
Piękna widokówka.
Poranek już świta, zbudziły się zorze,
nad cichym jeziorem sama czajka mknie...
Lubię budzący się dzień. Pozdrawiam Zosiu serdecznie.
Witaj,
bardzo piękna widokówka.
Czyżbyś kiedyś pisała inaczej?
Pozdrawiam.
fajna impresja, tez lubie ciche swity;)