Widz, widzę
Pierwszy mój wierszyk w internecie czekam na jego ocene:)
Widz, widzę….
Jako widz i uczestnik
pomocna dłoń i wydarzeń namiestnik,
Doradza, myśli, kłopoty, rozwiązania
spładza
przesadza!
Nie epoka nie czas,
nie czas czasem, nie jeden już raz,
myśl, że jednak to nie ta chwila miniona
epoka- Ja ,to nie opoka,
pomysłami bezwładnie rzuca, miota.
Klucz nie jeden,
wielka myśl i wielki sen i tak ja to nie
ten,
niby tlen,
jednak czasem przydusza,
kusza –cel dusza! sumienie, samotność
plany rusza.
Do wyborów do biało czarnych kolorów
zmusza,
tonąca susza.
Brak! Więc jak większość, gdy dyktuje
znak,
znam ten smak…..
Znam – nie oraz tak.
Poddany tej ciszy poddany ujęciu kliszy,
momentem radości, uśmiechu, straty,
grzechu….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.