Widziałam
jak ptak dziś zahaczył o promień
właściwie to prawie nic się nie zmieniło
ptak w dal poszybował lecz pył ciepła
został
myśl po myśli rozgrzał z niebywałą siłą
może i do ciebie z szeptem nieba dotrze
w chwil barwność się wplecie okruch
niewidzialny
podkreśli coś ściszy złagodzi wzburzone
ukoi uśmiechnie pomyślnością zalśni
Maryla
autor
Maria Polak (Maryla)
Dodano: 2019-10-19 06:01:02
Ten wiersz przeczytano 1671 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Pani Mario bardzo mi się spodobał wiersz i już mam
kolejny pomysł. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz
Pięknie ujęte pragnienie .
Pozdrawiam serdecznie, miłej niedzieli życzę.
Sliczny wiersz:)
i Twój wiersz do mnie dotarł ...
Och, jak ładnie.
ma to coś w sobie ,pozdrawiam :)
ulotna, krucha chwila w pięknym wiwrszu,,pozdrawiam:)
to co bywa tak ulotne
opisać w wierszu to nielada bywa sztuką :)
dla mnie też pięknie. poezja to widzenie tego, co
niedostrzegalne dla innych.
pozdrawiam Marylo :):)
Pięknie Marylko :) pozdrawiam
Mieszkańcy miast lubią pisać o naturze jak widać
tęsknią za naturą. Bardzo ładne są te Twoje wiersze.
Miłego dnia życzę
Zobaczyć ptasie cudeńka i opisać, to sztuka wielka, a
jednak jest wiersz.
Ciepły przekaz z pozytywnym przesłaniem.
Pozdrawiam.
Marek
Optymistycznie i pięknie.
Pozdrawiam
... I już bez względu na to, co za oknem, na sercu
cieplej :-) Pozdrawia serdecznie :-)