Widziałam
Widziałam czarne ptaki
jak przecinały ciszę
i pełzające gady,
okrutne i oślizłe.
Widziałam, gdy brat brata
o głowę szablą skrócił
i kiedy ogień strawił
sąsiada gniazdo dumne.
Widziałam ślepia wilka,
a w nich nienawiść wściekłą,
gdy zew natury wzywał,
a głód mu w kiszkach bębnił.
Widziałam gorycz matek
po stracie, gdzieś daleko,
gdzie i Salomon nawet,
bez wsparcia jest kaleki.
I wiosnę też widziałam,
ubraną w biały kielich,
spragnioną, jak dżdżu kania,
by karmić, rozzielenić...
autor




wolnyduch




Dodano: 2020-01-31 00:19:37
Ten wiersz przeczytano 1005 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (70)
Witaj ikcesok
Dzięki za wgląd i miły komentarz,
pozdrawiam niedzielnie :)
Dzięki za wskazanie... Świetny wiersz... Ma klimat
niesamowity... przyciąga treścią... Metafory cudne :)
pozdrawiam
Dziękuję Marku za wizytę pod starszym wierszem,
pozdrawiam serdecznie:)
Wiersz rzeczywiście skłania do refleksji. W osobie
wypowiadającej jego słowa widzę życiowe
doświadczenie,które zostaje balastem mądrości w drodze
dalszego życia.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Wiktorze
za pochylenie się nad wierszem,
miło mi, że wzbudził emocje,
fajnie, że znów jesteś na portalu, a ja albo zrobię
długo przerwę, albo będę czasem tutaj wpadać, bo mnie
on za bardzo wciąga,
pozdrawiam, miłego wieczoru życzę
Wiktorku:)
Witaj Ewo
Miło, że znów czytasz, dobrego weekendu Tobie życzę,
pozdrawiam:)
I mnie - ciary przeszły. - Puenta - po całym barzo
drastycznym wierszu, po scenach i przemysleniach znany
, spotykanych - przedsrawionych jednak znakomicie i
mocno - puenta po tym znakomitym wstepie - robi
nizwykłe wrażenie: nasze ludzkie odczuwanie i
refleksyjność.
Pozdrawiam Grazko:)
Juz czytalam, i jeszcze raz ciarki po plecach .
Dziękuję Grażynko,
za wgląd, ja też nieraz tak myślę, ale jednak często
się dziwię,
milo, że wstąpiłaś pod wiersz, pozdrawiam, miłego
wieczoru życząc Grażynko :)
...i pewnie przed Tobą, by wiele jeszcze zobaczyć :)
nieraz mówiłam sobie, że nic mnie nie zadziwi, a
jednak :) świetny wiersz Grażyniu :)
Witaj JohnyG
Czytałam Twój także, miło Cię
widzieć, nie gniewaj się, ale msz
rada mariat jest słuszna, ale wiadomo, że zrobisz, jak
zechcesz.
Pozdrawiam również i dziękuję za wgląd:)
Witaj Dorotko
bardzo mi miło, jeśli wiersz się aż tak spodobał...
Dziękuję za wgląd.
Pozdrawiam Dorotko.
Dziękuję Nelko i karenko
pozdrawiam Was Dziewczyny serdecznie:)
Witaj
Zosiu,
wiem, dzięki, że znów zajrzałaś,
pozdrawiam :)
świetny, przemawia. Pozdrawiam z głosem. Johny G.
absolutnie niesamowicie piękny wiersz, wspaniale,
czysto i jasno poprowadzona myśl... brawo :-)
świetny wiersz...na świecie jest i zło i
dobro...pozdrawiam:)
Poruszający wiersz w poetyckiej odsłonie...,te
obrazy,które ukazałaś w wierszu,nie są wielu nam
obce,myślę,że choć nie zawsze można wiele poradzić,to
jedyne to co można uczynić to piękniej żyć,..uczynić
to co dane nam jest na teraz,..na dziś...pozdrawiam
serdecznie*
Już czytałam i oceniałam.