Widziałam Boga
Widziałam Boga
widziałam Boga w innym kościele
był brzuchomówcą
poruszającym twoimi ustami
ludzie płakali
bo powiedziałeś;
Istnieję
to nie był sen ani złudzenie
Istniałeś
niebo postanowiło poprosić cię o
wsparcie
mówiłeś słowami Boga
powiedziałeś;
Życie to niezwykły szlak dla zwykłych
ludzi
wierni bili brawo
niewierni zatykali uszy
bogaci wrzucali złoto na tacę i
wychodzili
ktoś powiedział;
Nie ma porównania pomiędzy wizją a
rzeczywistością
To dwie różne osoby!
wierni wyszli
zostałeś sam
to był jednak sen
nie bądź smutny Boże
Nie wszystkie prawdy są dla wszystkich
Elżbieta Walczak wiersz z tomiku "Jestem
niegrzeczna"
Komentarze (5)
Wolimy żyć złudzeniami
Kiedyś napisałem jeden, jak dotąd,
wiersz o wierze, który zaczynał się;
płynie głos Boga wśród ław kościoła
czy mnie ktoś słyszy
z nadzieją woła
jam jest i wiarą i dusz zbawieniem
wokół milczenie...
Miłego wieczoru.
ciekawie o wierze
fajny wiersz pozdrawiam
Bóg w niebie, Bóg na ziemi,
słuchają, dlaczego są niemi?
Pozdrawiam Elu, miłego dnia.